Mielżyn niewielka wieś w województwie wielkopolskim w powiecie gnieźnieńskim. Niewielka bo licząca zaledwie 650 mieszkańców a jednocześnie wielka duchem bo to właśnie w niej znajduje się Dom Pomocy Społecznej dla osób niepełnosprawnych, założony i prowadzony przez siostry Dominikanki.
Zgromadzenie Sióstr św. Dominika przybyło do Mielżyna w 1918 r., gdzie założyło sierociniec i szkołę gospodarczą. Przyjście II wojny światowej uniemożliwiło im kontynuowanie dzieła. Po tym okrutnym w skali całego świata wydarzeniu historycznym siostry przygarnęły wszystkie osierocone dzieci oraz starsze osoby samotne tworząc tym samym ochronkę i dom starców. W 1952 roku władze komunistyczne wywiozły wszystkich podopiecznych do państwowych domów opieki. W 1956 roku przywieziono do Mielżyna ok.100 dzieci specjalnej troski tworząc Zakład Specjalny, który istnieje do dziś.
Siostry zaczęły trudną pracę opiekuńczo-wychowawczą, choć nie były do niej w pełni przygotowane i nie posiadały niezbędnych do utrzymania sprzętów domowych i sprzętów do upraw rolnych. Od początku dbały nie tylko o zapewnienie podstawowych potrzeb, ale też o wszechstronny rozwój niepełnosprawnych dzieci. Dzieci były przyuczane do utrzymania porządku, samoobsługi i higieny. W 1962 przeniesiono chłopców do Państwowego Zakładu Specjalnego w Kobylej Górze, w ich miejsce do Mielżyna przybyły dziewczynki. Przez wiele lat mieszkały tu tylko dziewczęta, od 2005 roku w szczególnych wypadkach przyjmowani są także chłopcy.
Podopieczni są otaczania ogromną troską nie tylko ze strony Sióstr, mają także całodobową opiekę pielęgniarską oraz socjalną. Mieszkańcy są podzielenie na 5 kilkunastoosobowych grup. Każda z nich ma do dyspozycji pawilon mieszkalny z pokojami, łazienką, kuchnią oraz pokojem dziennego pobytu. W ośrodku odbywają się zarówno zajęcia rehabilitacyjne, terapeutyczne, pielęgnacyjne, zdrowotne jak i edukacyjne, socjalne oraz religijne.
Rehabilitacja
Placówka w Mielżynie jest wyposażona w kilka specjalistycznie przygotowanych sal rehabilitacyjno- terapeutycznych. Celem prowadzonych w nich zajęć jest nie tylko dbałość o polepszenie funkcji psychomotorycznych młodych mieszkańców, ale także dbałość o samopoczucie psychiczne oraz naukę twórczego przeżywania codzienności.
Na specjalistycznych zajęciach mieszkańcy uczą się zaufania do siebie, współpracy oraz odpowiedzialności a także zyskują poczucie bezpieczeństwa. Metody stosowane, to przede wszystkim metoda Weroniki Sherborne i metoda Ch.Knilla
Podstawowy założeniem metody W. Sherborne jest rozwój przez ruch, dzięki temu jednostka ma możliwość:
- świadomości własnego ciała i usprawniania ruchowego
- świadomości przestrzeni i działania w niej
- dzielenia przestrzeni z innymi ludźmi i nawiązania bliskiego kontaktu.
Ważne miejsce w metodzie zajmuje wielozmysłowa stymulacja psychomotoryczna i społeczna, oparta o ruch jako czynnik wspomagania.
Metoda Ch.Knilla polega na prowadzeniu wyraźnie ustrukturalizowanych sesji. W zależności od celów i problemów osoby przebieg każdej sesji określany jest przez specjalny scenariusz. Celem tej metody jest stworzenie odpowiednich warunków wspierających rozwój prawdziwej komunikacji.
W ośrodku stosowana jest także terapia zabawą, w której uczestniczą osoby z upośledzeniem umysłowym każdego stopnia. Wykorzystywane są tutaj takie metody jak:
- metoda terapii zabawą wg Jernberg
- niedyrektywna terapia zabawą wg Axline
- zabawy paluszkowe
- baraszkowanie
Metoda terapii zabawa wg Jernberg przeznaczona jest dla osób, w szczególności dzieci, u których występują różne problemy emocjonalne, zaburzenia zachowania oraz trudności w przystosowaniu społecznym.
Niedyrektywna terapia zabawą została oparta na koncepcji Axline. Zasadniczą cechą oddziaływań terapeutycznych opartych na dowolnej zabawie osoby uczestniczącej w terapii jest jej dowolność, brak "podpowiedzi" (dyrektyw) ze strony terapeuty.
Sala doświadczania świata
Tutaj dzieci uczestniczą w zajęciach wyciszających lub pobudzających do aktywności życiowej poprzez dostarczanie bodźców z zewnątrz np. wzrokowych, dotykowych, słuchowych, węchowych. Wielozmysłowe poznawanie świata wspomaga poczucie odrębności od tego, co je otacza oraz poczucie indywidualności. Zajęciom relaksacyjnym towarzyszy muzyka, która, dzięki jej dostosowaniu do indywidualnych potrzeb każdego mieszkańca, dostarcza przeżyć pozwalających na integrację zarówno społeczną jak i emocjonalną.
Ponadto w ośrodku prowadzone są zajęcia rewalidacyjno- uspołeczniające, których głównym celem jest nauka umiejętności komunikacji z otoczeniem, nauka samodzielności funkcjonowania choć w podstawowych sferach życia i otoczeniu oraz umiejętności współżycia z innymi ludźmi w społeczeństwie.
Poza zajęciami czysto terapeutycznymi w ośrodku prowadzone są także zajęcia rozwijające zainteresowania oraz zaszczepiające nowe hobby wśród podopiecznych m.in. zajęcia z robótek ręcznych, plastyczne czy też teatralne, podczas których młodzi podopieczni przygotowują własne spektakle, które później prezentowane są szerszej publiczności. Dzięki nim podopieczni mają okazję do wyrażania swoich emocji, stosunku do otaczającego świata i ludzi, co szczególnie pięknie widać w pantomimie.
Siostry doskonale radzą sobie z wyzwaniem jakie zostało przed nimi postawione, jednak pracy jest zawsze pod dostatkiem, więc wolontariusze są zawsze mile widziani. Jeśli ktoś ma ochotę i czuję potrzebę pomocy drugiemu człowiekowi może napisać do Sióstr mail i pojechać do Mielżyna choć na kilka dni, aby zobaczyć świat z odrobinę innej perspektywy. Co daje praca z ludźmi niepełnosprawnymi?
Siostry mówią, że osoby takie mogą nas więcej nauczyć prawdy życiowej niż my ich. Oni pokazując tajemnicę swojego cierpienia uczą zwykłego ludzkiego człowieczeństwa oraz pokory. Mało tego uczą miłości, która pochyla się nad każdym człowiekiem bez wyjątku i jest darem kompletnie bezinteresownym. Może warto więc spróbować odebrać taką lekcję?
Na podstawie:
Okruszyna nr 198, luty 2012