Konektia.pl - Portal Społecznościowy Dla Osób Niepełnosprawnych

Śpiączka

Kategoria: Psychologia Dodano: 2012-06-29

 

Mózgi ludzi znajdujących się w śpiączce są wielką tajemnicą zarówno dla lekarzy, jak i dla ich bliskich. Osoby te znajdują się gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią. Przez otoczenie często uznawane są za nieświadome, co nie jest prawidłowe, gdyż wiele z nich zachowuje częściową świadomość i siebie, i otoczenia, co przejawia się tym, że w swoich umysłach wykonują te czynności, które wykonywały przed zapadnięciem w śpiączkę.

 

Badania przeprowadzone przez profesora Adriana M. Owena z Uniwersytetu w Cambridge dowiodły, iż w bezładnych reakcjach tych osób, ich spojrzeniach i pomrukach kryje się własna wola, pomysły, a także pragnienia. To właśnie ów badacz sprawił, iż rozmowy z osobami w śpiączce w przyszłości mogą być prawdopodobne.

 

Śpiączka jest jednym z najpoważniejszych stanów, które zostały wywołane przez ciężkie uszkodzenia mózgu. Takie uszkodzenie mózgu może skutkować:

 

  • Zaburzeniami pobudzenia;
  • Stanem czuwania;
  • Świadomością o różnym natężeniu.

 

Pacjenci znajdują się w zawieszeniu pomiędzy życiem a śmiercią i są całkowicie uzależnieni od decyzji innych ludzi.

 

Bardzo rzadko zdarza się, że śpiączka jest trwałym stanem, częściej w ciągu miesiąca pacjent przechodzi w któryś z następujących stanów:

 

  • Śmierć mózgową, która jest najgorszym rozwinięciem sytuacji, gdyż jest ona ostatecznym „pożegnaniem się z człowieczeństwem i życiem”;
  • Stan wegetatywny, który jest najbardziej tajemniczy i stanowi największe problemy diagnostyczne. Pacjenci znajdujący się w tym stanie otwierają oczy, znajdują się w okresach pobudzenia, które odpowiadają cyklom czuwania i snu. Nie wykazują behawioralnych oznak świadomości, co polega na tym, że nie można się z nimi porozumieć;
  • Minimalnej świadomości, który od wegetatywnego różni się tym, że istnieją w nim minimalne przesłanki, które pozwalają na stwierdzenie, iż pacjent jest świadomy. Zalicza się do nich ukierunkowane wodzenie oczami za obiektem, zatrzymywanie wzroku na owym obiekcie, czy też pomruki i mruganie, które stanowią namiastkę komunikacji.

 

W 40% przypadkach osoby, których stan został określony jako wegetatywny zostały błędnie zdiagnozowane, ponieważ w rzeczywistości przynajmniej częściowo mają zachowaną świadomość siebie i otoczenia.

 

Do tej pory nie zostało dokładnie ustalone, czym jest świadomość ani też w czym się ona przejawia. Definicji, w których autorzy próbują uzasadnić związane z nią zagadnienia, jest wiele, lecz każda z nich budzi równie dużo kontrowersji. Wiadomo natomiast, że można ją rozpoznać po reakcjach i odpowiedziach osoby, której ona dotyczy, problem pojawia się jednak wówczas, gdy należy ją odnieść do pacjentów znajdujących się w wegetatywnym stanie śpiączki. Znajduje się ona w reakcjach generowanych przez centralny układ nerwowy.

 

W celu znalezienia świadomości stworzono nową metodę jej poszukiwania. Wcześniej diagności oceniali stan świadomości na podstawie reakcji behawioralnych, gdzie sprawdzano:

 

  • czy i jeśli tak, to jak pacjent reaguje na bodźce dotykowe i wzrokowe;
  • czy reaguje na ból;
  • czy sam próbuje porozumiewać się z otoczeniem;
  • czy zatrzymuje wzrok przez dłuższy czas na jednym obiekcie;
  • czy jego reakcje są przewidywalne i powtarzalne.

 

Była ona niedoskonała, gdyż:

 

  • pacjenci z ciężkimi uszkodzeniami mózgu w większości nie mają zachowanej funkcji mowy, lecz nawet wydawanie cichych pomruków może świadczyć o tlącej się świadomości;
  • zdarza się również, iż pacjenci w stanie wegetatywnym nie zachowali ani jednej zdolności artykulacyjnej, a wówczas zespoły diagnostyczne zwracają uwagę na takie szczegóły jak: nawet drobne powtarzalne wzorce mrugnięć lub drgnięć mięśni.

 

Zdarzają się jednak i tacy pacjenci, którzy nie wykazują nawet tych drobnych reakcji motorycznych. Wówczas wykorzystywana jest neuronauka oraz metody obrazowania pracy mózgu. Wykorzystane zostały one w eksperymencie przeprowadzonym kilka lat temu przez belgijskich naukowców, którzy za pomocą rezonansu magnetycznego zbadali osoby, u których stwierdzony został stan wegetatywny oraz minimalnej świadomości. Badacze chcieli sprawdzić, jak pacjenci reagują na dźwięk własnego imienia. Wyniki były następujące:

 

  • u dwojga pacjentów wegetatywnych zarejestrowano aktywność w wyższych ośrodkach korowych, co było podobne do stanu osób ze zdiagnozowaną minimalną świadomością. Ich mózgi reagowały tak, jakby słyszeli, że ktoś ich woła. Nie wykazywali jednak żadnych behawioralnych reakcji, wobec czego lekarze postawili diagnozę, iż jest to stan wegetatywny. Po przebadaniu pacjentów przy użyciu fMRI odnotowano, iż wykazują się specyficzną aktywnością kory mózgowej, więc diagnozę zmieniono na stan minimalnej świadomości;
  • reakcje na twarze znajomych osób oraz na dźwięk własnego imienia nie są jednak jednoznaczne. Otóż „brakuje całkowitej pewności, czy mamy do czynienia ze świadomym, pełnym przetwarzaniem bodźca, czy też z reakcją mimowolną, automatyczną”.

 

Dla porównania przeprowadzono podobne badania ze zdrowymi osobami, znajdującymi się w różnym stanie pobudzenia – pod wpływem znieczulenia, zmęczonych lub rozbudzanych. Przeprowadzono również badania nad niejawnym uczeniem się. Wszystkie one wykazały, że bodźce takie jak ludzka mowa lub twarze są specyficznymi sygnałami, w mózgu zostają one zakodowane bardzo wcześnie, co odbywa się dość szybko i często w sposób nieuświadomiony. Nie jest to również zależne od woli człowieka, gdyż nie da się postanowić, że nie będzie się rozpoznawało twarzy osoby znajomej lub informacji przekazywanej w rodzimym języku.

 

O wszystkich powyższych zjawiskach wiedzieli badacze z zespołu Owena, lecz stworzyli nową metodę, która pozwalała stwierdzić w większym stopniu występowanie prawidłowości wpływających na świadomość osób znajdujących się w stanie wegetatywnym. Badanie to opierało się na kilku prostych pytaniach, po czym rejestrowano reakcje mózgów na nie. Zadanie musiało zostać oparte na podjęciu aktywności, ale z własnej woli, nie zaś takiej, która jest mimowolne reakcją mózgu. Jednocześnie też owo zadanie musiało pobudzać określone ośrodki mózgu, a do tego powinno ono wymagać niereaktywności. Odkryto, iż wyobrażenie sobie czynności ruchowych pobudza te same obszary mózgu, co wykonywanie owych ruchowych czynności. Ponadto dobrym pomysłem było też wykonywanie zadań przestrzennych, czyli takich, które wymagają wyobrażania sobie przemieszczania się po znanym osobie badanej obszarze. Wykorzystując tę wiedzę, Owen stworzył dwa zadania, które przetestował na zdrowych osobach. Następnie powtarzał je wiele razy, a do analizy sygnału fMRI wykorzystał algorytm matematyczny, który pomógł w obliczaniu aktywności określonych struktur i rządzących nimi prawidłowości. Do zadań należało:

 

  • wyobrażenie sobie własnego wysiłku podczas gry w tenisa;
  • wyobrażenie sobie spaceru po własnym domu.

 

  • „Myślenie o grze w tenisa wywoływało aktywację tzw. dodatkowej okolicy ruchowej (…), niewielkiego, ale >rezolutnego< obszaru w korze czołowej, blisko linii środkowej czaszki, tuż przed i nad pierwszorzędową korą motoryczną”;
  • „Myślenie o przechadzce po domu angażowało przede wszystkim tylne obszary w korze ciemieniowej (odpowiadające za orientację w przestrzeni), jak również zakręt przyhipokampalny (wypukły obszar kory znajdujący się za i pod hipokampem – strukturą ukrytą w głębi mózgu, której tylna część odpowiada za pamięć przestrzenną) oraz boczną korę premotoryczną (kodującą ruch w przestrzeni w określonym kierunku)”.

 

W wyniku owego badania okazało się, że mózgi osób zdrowych reagowały w sposób przewidywalny i stały podczas wykonywania zadań wyobrażeniowych. Następnie postanowili przetestować tę metodę na osobach, które znajdują się w stanie wegetatywnym. Mózg jedna z pacjentek, znajdujących się w śpiączce, reagował w taki sam sposób, jak osób zdrowych. Mimo wszystko jednak wyniki tych badań budziły wątpliwości. Jednym z zarzutów było stwierdzenie, iż aktywność mogła być wynikiem mimowolnych reakcji, gdyż słowa „tenis” i „dom” mogą być zakodowane w ludzkich umysłach w taki sam sposób jak ich własne imiona. Zarzut ten został odparty, gdyż mózgi pacjentów reagowały adekwatnie do wydawanych poleceń: „wyobraź sobie…”, a gdyby nie była ściśle z nimi związana, to rejestrowana aktywność trwałaby tylko chwilę. Tutaj jednak czas był zgodny z czasem trwania wydawanych poleceń i przerw pomiędzy nimi. Ponadto badana pacjentka po kilku miesiącach od eksperymentu zaczęła wykonywać czynności behawioralne.

 

Badania te zostały rozwinięte przez grupę doktora Martina Moonti i Audrey Vanhaudenhuyse. Zebrali od rodzin pacjentów podstawowe informacje na temat życia ich rodzin, a następnie poprosili pacjentów, by myśleli o odpowiedziach na pytania. Jeśli odpowiedź była twierdząca, mieli wyobrazić sobie grę w tenisa, jeśli zaś negatywna – spacer po własnym domu. Badanie przeprowadzili wśród samotnych osób w stanie wegetatywnym, czyli takich, które nie są często odwiedzane przez swoich bliskich.

 

Badania te prawdopodobnie sprawiły, iż  samotne osoby w śpiączce poczuły, że wreszcie mogą z kimś „porozmawiać”, a ponadto są one nadzieją dla innych osób w podobnym do ich stanie.

 

 

Na podstawie:

Grzybowski S., „zapytaj mnie o tenis”, „Charaktery” 12 (167)/2010

kasia0000

Po tego typu zdarzeniach, bardzo ważnym jest szybkie stanięcie na nogi. Osoba, która była w śpiączce i się wybudziła, bardzo często nie wie co się dzieje i co się zmieniło. Wówczas https://psychoterapeuta-online.pl/psycholog-online/ będzie z pewnością przydatny.

2021-10-14 15:29:42
Wyszukiwarka
Podobne artykuły
Plastyczność mózgu

Zdrowie, choroby, schorzenia,-

Mogłoby się wydawać, iż brak części mózgu spowodowany niewykształceniem się go w rozwoju lub operacją ratującą życie, może doprowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu. Jednak osoby pozbawione połowy m...

Dodano: 2012-03-25

Udar mózgu

Zdrowie, choroby, schorzenia,-

Ignorancja sygnałów wysyłanych przez nasz organizm może mieć tragiczne konsekwencje. Jeśli kiedykolwiek odczujesz drętwienie połowy ciała lub jednej kończyny (przeważnie ręki), wzrok odmówi Ci posł...

Dodano: 2012-06-07

Metoda Glena Domana

Rodzaje terapii,-

Glen Doman amerykański fizykoterapeuta, absolwent Uniwersystetu Pensylwania z 1946 roku. Uznany został za twórcę metody rehabilitacji osób z uszkodzeniem mózgu. Początkowo zajmował się pacjentami...

Dodano: 2012-07-01

Depresja u kobiet zwiększa wystąpienie udaru mózgu

Nauka,-

Kobiety cierpiące z powodu depresji, są zdecydowanie bardziej narażone na udar mózgu - wynika z amerykańskich badań. Zgłębiając zależność między dwoma czynnikami, naukowcy opublikowali w piśmie "St...

Dodano: 2012-02-21

Aktywizacja mózgu może powstrzymać chorobę Alzheimera

Nauka,-

Najnowsze badanie naukowe opisane w „Archives of Neurology”, potwierdziły, że aktywizowanie mózgu do pracy poprzez czytanie, pisanie czy rozwiązywanie łamigłówek zmniejsza ryzyko odkładania się w m...

Dodano: 2012-01-27

Rehabilitacja w praktyce: Modelowanie mózgu – Terapia Wymuszona Koniecznością

Pomoc i wsparcie,-

W chwili obecnej najczęściej stosowanymi metodami fizjoterapeutycznymi stosowanymi w przypadku udaru mózgu są NeuroDevelopmental Treatment (NDT) – Bobath, oraz Proprioceptive Neuromuscular Facilita...

Dodano: 2011-12-02

Wysoki kontrast
A+
Zmieniaj swobodnie i proporcjonalnie wielkość czcionek jak również obrazków i całej szaty graficznej strony.

Używaj wbudowanych funkcji przeglądarki internetowej:
- w celu powiększenia rozmiaru naciśnij "CTRL" i "+" naraz
- w celu zmniejszenia rozmiaru naciśnij "CTRL" i "-" naraz
- w ustawienia oryginalnej wielkości naciśnij "CTRL" i "0" naraz